w
googluj

Lure of the Temptress


Stare, ale jare, czyli klasyczne gry nadal potrafią zauroczyć.

Ja wiem, że nie powinienem opisywać tej gry. Powstała w 1992 roku, więc jakim cudem ma konkurować ze współczesnymi produkcjami? To jest antyk, który powinien zostać umieszczony w Hali Sław i nigdy więcej nie oglądać światła słonecznego. Ja jednak uważam inaczej. Każdy szanujący się fan przygodówek ma obowiązek znać protoplastów gatunku. I dlatego parę słów o Lure of the Temptress.

Opisywana gra wyszła spod ręki twórców serii Broken Sword, więc to wystarczy za rekomendację. Sam tytuł, to typowy point & click, więc esencją zabawy jest zbieranie przedmiotów, których odpowiednie wykorzystanie, gwarantuje sukces. Nie zabraknie również interakcji z postaciami niezależnymi. Warto zwrócić uwagę, że produkcja może poszczycić się nietypowym (jak na tamte czasy) rozwiązaniem. Wszystkie osoby, które spotkamy, mają swoje cele, pragnienia i obowiązki. Co to znaczy? Nie uświadczymy tu sytuacji, w której dany NPC będzie stał w miejscu, niezależnie od pory dnia czy nocy. Każda postać ma swoje czynności do wykonania, więc przemieszcza się pomiędzy lokacjami. Dzięki temu, może się zdarzyć, że nie spotkamy danej postaci wcale. Ciekawy jest również fakt, że napotkanym osobom możemy zlecać zadania – czegoś takiego ze świecą szukać również we współczesnych grach.

Kilka słów o fabule. Wcielamy się w Diermota, królewskiego sługę. Wyrusza on wraz ze swoim władcą i armią do miasteczka Turnvale, by zgasić płomień buntu. Na miejscu okazuje się, że żadnej rebelii nie było, a teren opanowany został przez czarodziejkę Selene i hordę potworów. Siły króla nie wytrzymują starcia z potworami, władcę zabito, a bohater trafia do lochu. I tak zaczyna się nasza przygoda. Jak nie trudno zgadnąć, to na naszych barkach spoczywać będzie ciężar losu mieszkańców królestwa i obowiązek zemsty na Selenie. Więc do dzieła!

Grafiki pozwolę sobie nie oceniać. Patrząc z perspektywy czasu, prezentowała się ładnie, jednak teraz trudno to samo o niej powiedzieć. Nie mniej, jestem pewny, że nadal znajdzie swoich amatorów.

Dla kogo? Zdecydowanie dla miłośników gatunku! Tym, którym nie straszna pikseloza, również polecam. Co jak co, ale nadal jest to kawał dobrej produkcji.

Wymagania!
• RAM: brak danych
• CPU: brak danych
• GRAFIKA: brak danych
• HDD: 10 MB

Licencja: Freeware (darmowa)
System Operacyjny: Windows XP/Vista/7
Oceń program:
-/5

Ocena: 5 (1 głosów)

Strefa Download programu
Lure of the Temptress



Lure of the Temptress
Wersja stabilna
1.7 MB | 2015-04-08

Ilość pobrań: 207 | W tym miesiącu: 3 | W poprzednim miesiącu: 4

Komentarze (1)
Lure of the Temptress
avatararrow
HnauHnakrapunt | 2017.09.19 11:32
-1 Oceniam pozytywnieOceniam negatywnieZgłoś nadużycie
Pikseloza.... ładne słowo.
Lure of the Temptress