Muszę się nie zgodzić. Everything, choć starszy, ma o wiele bardziej rozbudowane opcje i m.in. pozwala wyszukiwać pliki po rozszerzeniu czy w konkretnej lokalizacji. Pokazuje o wiele bardziej szczegółowe wyniki wyszukiwania. Oba programy indeksują pliki, ale nie zużywają takich zasobów jak windowsowy indexer, a wyszukują bardzo szybko. W neosearch miłym odogodnieniem czy raczej ciekawostką jest, że program podaje w jakim czasie zindeksował pliki, kiedy, ile ich jest i ile wszystkie razem ważą. Dodatkowo można zaplanować indeksowanie plików (codziennie, tygodniowo, co miesiąc itp.), czego Everything nie posiada.