Z całym szacunkiem do "4dummies":
przewerowałem wszystki posty z podanej strony, a wynika z nich, że firma, która wypuściła na rynek Ace Translator jest na krawędzi upadku i mając "nóż na gardle" ima się scummingu, wykrada adresy emailowe i uprawia "black-mailing", ergo - dopuszcza się łamania prawa (Amerykańskie Prawo Federalne!). Wszystkie te ich groźby - najczęściej wysyłane na wykradziony adres e-mailowy, w których za piractwo poczytują nawet korzystanie z wersji "trial'owych" (sic!) sporządzane są metodą "kopiuj - wklej", a różnią się jedynie lokalizacją "przestępcy" oraz informacjami, z których wynika, że mają swoich prawników we wszystkich krajach świata..! Dla tej "firmy" - środkowy palec!
Przy okazji - przezabawne "tłumaczenia" z wykorzystaniem owego "produktu" słusznie oceniane są np. przez softepdia zaszczytnym 1 punktem na 5 możliwych :)
Nie próbujcie pod żadnym pozorem aktywować ten program nielegalnym kluczem. Warto przeczytać info ze strony:
http://www.complaintboard.com/ace-tools-ace-translator-l10171.html
Ace Translator 10.3.0.812
~4dummies | 2013.03.06 14:37
0
Nie próbujcie pod żadnym pozorem próbować aktywować program nielegalnym kluczem.
Program natychmiast ściągnie wasze dane i otrzymacie maila z żądaniem zapłaty prawie 70 euro pod groźbą ścigania przez wyspecjalizowaną firmę.
Programik żaden, lepszy najzwyklejszy Google Translator.
Kto nie wierzy, niech zaglądnie na stronę http://www.complaintboard.com/ace-tools-ace-translator-l10171.html.
Kto nie zna angielskiego, niech sobie przetłumaczy Google Translatorem :-)