w
googluj

Doom: Fall of Mars


To Diablo czy Doom?

Dobra, już na wstępie muszę się do czegoś przyznać. Jestem fanem wszelakiego rodzaju fanowskich produkcji. Kocham mody, dodatki i nieoficjalne wersje tytułów, stworzone rękami zapaleńców takich jak ja. Dlatego w mojej wersji Skyrima biegam z mieczem świetlnym, ale to nie o tym chciałem dzisiaj opowiedzieć…

Mam nadzieję, że wiecie, czym jest Doom, prawda? Klasyk, prekursor, absolutna podstawa współczesnych FPS-ów. Wiecie zapewne również, jaki gatunek reprezentuje Diablo, czyż nie? Zatem dodajcie dwa do dwóch i otrzymacie Doom: Fall of Mars! Jest to fanowska produkcja przenosząca nas do uniwersum Dooma, jednak przy zachowaniu wszelakich mechanik znanych z hack&slasha Blizzarda. Czyż to nie brzmi wspaniale?

Fabularnie bez udziwnień. Ot, jesteście super-wypasionym-przekozackim komandosem, który musi wydostać się ze stacji kosmicznej opanowanej przez piekielne kreatury. Nuda. Jednak jakiś powód do grania musiano nam dać, dlatego cieszcie się, że otrzymaliśmy choćby namiastkę opowieści. Cały ciężar rozgrywki skupiony został na mechanice znajdź-zniszcz-zbierz drop. Słowem, tak jak w Diablo, przemierzacie korytarze bazy, eliminując wszystko, co napotkanie, zdobywając przy tym punkty doświadczenia i okazjonalnie nowy ekwipunek. Co ciekawe, nie jesteśmy niczym Rambo z nieskończoną ilością amunicji – musimy ją zbierać, inaczej szybko wypstrykamy się z nabojów.

Niestety, brakuje nieco bardziej rozbudowanych opcji customizacji postaci, wybrania ścieżek jej rozwoju, czy po prostu większej ilości broni. Pod tym względem jest nieco ubogo, więc przy odrobinie szczęścia, nie zmienicie pukawki aż do końca zabawy. Przy okazji uprzedzam, że jest to wczesna wersja produkcji, która nie została ukończona. Na chwilę obecną projekt został zawieszony z powodu braku funduszy i czasu. Niemniej, dostępna beta zapewnia wystarczającą dawkę dobrej zabawy, by zapragnąć jeszcze więcej!

Graficznie tytuł nie różni się niczym od pierwowzoru. Co to oznacza? Jest po prostu brzydki :). Nie ma co ukrywać, lokacje nie porywają, a przeciwnicy wywołują salwy śmiechu. Nadal jest to stary, dobry Doom, więc teatr pikselozy na ekranach monitorów nikomu nie powinien przeszkadzać – tak po prostu miało być!

Polecam z całego serducha!

Wymagania!
• RAM: 32 MB
• CPU: 300 MHz
• GRAFIKA: 16 MB
• HDD: 12 MB

Licencja: Freeware (darmowa)
System Operacyjny: Windows 98/XP/Vista
Oceń program:
-/5

Ocena: 5 (1 głosów)

Strefa Download programu
Doom: Fall of Mars



Doom: Fall of Mars
Wersja stabilna
4.8 MB | 2015-11-16

Ilość pobrań: 140 | W tym miesiącu: 1 | W poprzednim miesiącu: 2

Komentarze (0)
Doom: Fall of Mars