Rootkit: Tego programu właśnie SZUKAŁEM. Bardzo fajny. Wiele rzeczy można skopiować (od listy kontaktów, poprzesz SMS i MMSy aż do notatek czy zwykłych plików multimedialnych). Udało mi się zrobić kopię zapasową całości rzeczy przed sprzedażą telefonu, zwłaszcza SMS-ów o którą mi najbardziej chodziło. Na pewno zdecydowanie lepiej zadziałał od Coolmuster Android Assistant (który jest przeznaczony jak w nazwie - na nowsze urządzenia, mające własny OS czyli nawet dla pierwszego w życiu smartphone'a....). Dam mu ocenę 5/5, jeśli uda się te dane, przekopiować na inny telefon, np. Nokię. Ale tak poza tym to bardzo go polecam bo spełnia to, co obiecuje swoją zawartością. ;P
Rootkit: Zmieńcie link do instalatora, ponieważ plik jest podpisany jako Panda Cloud Antivirus, lecz sam instalator ściąga normalnego antywirusa Panda Free Antivirus w wersji 15.1.0.
Rootkit: Zmieńcie link do instalatora, ponieważ plik jest podpisany jako Panda Cloud Antivirus, lecz sam instalator ściąga normalnego antywirusa Panda Free Antivirus w wersji 15.1.0.
Rootkit: Poprawcie link, ponieważ przekierowuje nie do strony z pobieraniem programu a jakieś z błędem. Stąd można pobrać program, wybierając to konkretne narzędzie: https://argenteutilities.com/en/downloads
Rootkit: Po użytkowaniu go przez jakiś czas, oznajmiam, że
NA PLUS:
- darmowy...
- potrafi wykryć wirusy [całkiem dobry silnik skanujący]
- rewelacyjna Pomoc Techniczna drogą mailową
NA MINUS:
- ...co nie oznacza że taki dobry.
- Natrętne reklamy, które nakazują kupno dwóch płatnych edycji i nie pozwalają dokończyć skanowania, przez co np. nie można usunąć danej infekcji (jeśli jakaś została powiedzmy wykryta)
- Podejrzewam, że edycja Home Security (wer. 3.0.0.3) zalicza się do antywirusów typu fakeware: niby pomocne ale wiadomo że działa to na zasadzie: "Wydaj 50$ na płatną wersję to wtedy może ci się ona do czegoś przydać".
- Zbędne dodatkowe funkcje, które skanują twój SO, po to aby ci nakazać aktualizację takiego czy innego oprogramowania
- Dodatkowe funkcje, które za bardzo chciałyby kontrolować twój SO, ingerując w rejestr, defragmentację plików, opcje internetowe czy wiele innych rzeczy. Antywirus powinien pozostać antywirusem a nie być kilkunastoma innym rzeczami.
- Jego funkcja Super Shield, kłóci się z innymi Zaporami Internetowymi, które są zainstalowane w systemie.
- Wymaga stałego dostępu do internetu by użyć jego "niekomercyjnych" funkcji, co może sprawiać, że jesteś cały czas obserwowani i zarazem kontrolowani a przecież nie o to w ochronie przed wirusami chodzi, by - monitorować - czyjś komputer cały czas. -_-
Sądziłem więc, że jako jakaś nowość na rynku, będzie czymś ciekawym w stosunku do konkurencji ale widzę że nie warto na niego zwracać uwagi. Mnie osobiście zawiódł, bo nawet Windows Defender potrafił mi usunąć drobne infekcje, gdy PC Matic cóż... tylko nawoływał aby kupić go za 50 dolców. Usuwam konto z ich serwerów póki mogę, bo inaczej jeszcze jakieś metadane ze skanowań mi zachowają i będą nadal mnie namawiać do subskrypcji, której wyraźnie - już nie chcę.
Nie popieram więc tych twórców antywirusów, którzy za motto mają hasło: "Ochronimy twój komputer przed każdym wirusem czy infekcją! Czy udostępnisz go nam w całości?".
Rootkit: Firma Adobe ma naprawdę badziewnych tych swoich aktualizatorów. Musiałem osunąć swoją poprzednią wersję (która nie była jakoś wielce stara, gdyż aktualizowała mi się wraz z zabezpieczeniami w Windowsie na bieżąco), wyczyścić wszystko z rejestru, pobrać od was na nowo i... dopiero wtedy mi się zainstalował poprawnie.
O zgrozo! A ze strony Adobe, pobierałem tą wersję kilkukrotnie i za każdym razem, był błąd i ponownie kazał mi ich badziewny instalator ściągać to i instalować. Nawet wyłączenie na moment Zapory nic nie dało wedle jednego z poradników. Po prostu zrazili mnie do siebie tą aktualizacją tak, że chciałbym powrócić do czasów, kiedy aktualizacja jakiegoś programu była wymagana raz na rok, góra na pół a nie co kilka dni czy kilkanaście tygodni. Po prostu to dziadostwo jet i aż musiałem użyć Quick Time'a by coś zdziałać, lecz tu pojawił się drugi "ekspert" czyli Firefox i mi go przyblokował. Gdyby nie ta strona, to zmuszony byłby szukać alternatywy jakieś. Flash Player to przykład z cyklu: "Roboty zrobione na odp******". Radzę wyłączyć powiadamiania o aktualizacjach po instalacji aby ten szajs nie piszczał wam co kilka-kilkanaście dni, gdyż będzie z tym więcej kłopotu niż jakiegoś pożytku.
Rootkit
Wypowiedzi na stronie: 6
Wypowiedzi na forum: 0
Dołączenie: 29.07.2017
Miejscowość: Komputer
Pochwały: 0
Status: Aktywny
Programosowy dziennik zdarzeń
Rootkit ocenił(a) program Apache OpenOffice
Rootkit dodał(a) komentarz do programu MyPhoneExplorer
Rootkit dodał(a) komentarz do programu Panda Cloud Antivirus
Rootkit dodał(a) komentarz do programu Panda Cloud Antivirus
Rootkit dodał(a) komentarz do programu Argente Registry Cleaner