Zaloguj się | Rejestracja

Twoja wyszukiwarka

Zamknij

Dołącz do nas na:

Dodaj swój temat

Więcej tematów

Osób na forum: 60
Wszystkich postów: 959259
Wszystkich tematów: 159147

PotPlayer

~kuśka: Tnie wszystko jak brzytwa ! Nikt lepszego nie wymyślił i nie wymyśli ...

Directory List & Print

~AAA: To rzeczywiście bardzo dobry program, szczerze wart polecenia. Przy tak wysokiej ocenie być może niestosowne jest wspominać o innym, nieco l...

Programów: 11971
Istniejemy od: 8014 dni

Programy

Gry

Gry Zręcznościowe

Archaist

zobacz zrzuty ekranu

Cyberpająk.

Uwielbiam remake’i dawnych produkcji, które niegdyś były kultowej, jednak teraz uległy zębowi czasu. Zwłaszcza, gdy osoby za to odpowiedzialne, starające się nieco ulepszyć starą grę.

Archaist jest zręcznościówką, stworzoną na podstawie innego tytułu, Pastfindera, który miał swoją premierę w 1984 roku na Commodore 64. Sam projekt opowiada historię ludzkości po wielu latach wojen nuklearnych, kilku najazdach obcych cywilizacji oraz efektach popromiennych. Nasza rasa powoli podnosi się z gruzów apokalipsy, jednak nie jest jej dane odpocząć. Podzielona wewnętrznymi konfliktami, znowu rozdziera planetę na wrogie frakcje.

Wszystko za sprawą tajemniczych reliktów pozostawionych przed laty, które teraz nabrały niewysłowionej wartości. Rywalizują o nie najzacieklejsi ludzie, elita spośród ocalałych, czyli tzw. Archaists. My wcielamy się w przedstawiciela jednego z nich, który zasiada za sterami robota-pająka. Będziemy musieli eliminować nadciągających przeciwników i omijać przeszkody.

Cała rozgrywka koncentruje się na pozycjonowaniu naszej mechanicznej postaci. Widzimy ja w dolnej części ekranu, a z góry napływają wrogowie oraz barykady. My musimy celnymi strzałami likwidować przeciwności losu, a wysokimi skokami unikać utrudnienia na trasie. Latająca konkurencja jest bardziej problematyczna, bo wymaga od nas zsynchronizowanego kicnięcia i wystrzału. Z początku może wydawać się to problematyczne, ale sterowanie jest intuicyjne, więc szybko nabiera się wprawy. Na końcu etapów czekają bossowie, którzy wymagają niemałej sprawności palców – sporo się przy nich naskaczemy.

Graficznie produkcja prezentuje się przyjemnie dla oka. Twórcy pokusili się o pełne odświeżenie warstwy wizualnej, jednak przy jednoczesnym zachowaniu charakteru oryginału. Jest więc specyficzny interfejs oraz nasz robot-pająk. Większość nowości dotyczy przeciwników oraz krajobrazu. Muzycznie bez zarzutów, udźwiękowienie zachowano z pierwowzoru, dodając kilka tonacji, które nadają całości nieco więcej głębi. Zdecydowanie polecam!

PEGI: