Więcej tematów
Osób na forum: 43
Wszystkich postów: 959259
Wszystkich tematów: 159147
Dołącz do nas na:
Dodaj swój temat
Więcej tematów
Więcej tematów
PotPlayer
~kuśka: Tnie wszystko jak brzytwa ! Nikt lepszego nie wymyślił i nie wymyśli ...
Directory List & Print
~AAA: To rzeczywiście bardzo dobry program, szczerze wart polecenia. Przy tak wysokiej ocenie być może niestosowne jest wspominać o innym, nieco l...
- Programów: 11971
- Istniejemy od: 7995 dni
Skaner Dokumentów 1.2.5
Obejrzyj zrzuty ekranu programu
Skaner Dokumentów umożliwia wykonanie cyfrowej reprodukcji druków, pism, paragonów, umów, wizytówek, notatek itp. - właściwie wszystkiego, co chcemy, aby znalazło ostatecznie swoje miejsce w pliku formatu PDF. Program został wydany dla urządzeń z systemem operacyjnym Android. Pochodzi z Polski, zaś w porównaniu z najbardziej znanymi tego typu narzędziami zagranicznymi, przede wszystkim cechuje się większą prostotą - tzn. udostępnia mniej funkcji; sama obsługa jest zaś tak samo łatwa. Łatwiejsza zresztą być nie może, gdyż każdy tego typu program pozwala na obróbkę po wykorzystaniu obrazu z galerii (pamięci urządzenia) lub zdjęcia wykonanego od ręki, a dalszy proces udoskonalania pliku również przebiega wedle podobnego schematu. Sprawdźmy szczegóły tego procesu, a potem odpowiedzmy na pytanie, czy ostateczna jakość oferowanej teraz usługi jest wysoka, czy niska - czy może konkurować z zagranicznymi potentatami, czy też nie.
Właściwości po pierwszym uruchomieniu aplikacji:
• nie ma ani przymusu, ani opcji rejestracji - od razu więc przechodzimy do rzeczy, czyli skanowania, poprzez wybór pliku źródłowego. Ekran startowy, oprócz tej kluczowej funkcji, daje nam widok na historię zeskanowanych dokumentów. (Historię plików można potem sortować wedle daty lub nazwy),
• w przypadku wczytania zdjęcia z pamięci urządzenia, skorzystamy z wbudowanego w system selektora grafiki, zaś w przypadku zdjęcia zrobionego natychmiast, omawiane narzędzie wyprowadzi do aplikacji aparatu fotograficznego,
• po wczytaniu pliku, w pierwszym kroku narzędzie umożliwia: obrócenie zdjęcia - kolejne tapnięcia zmieniają perspektywę o 90 stopni; a także przycięcie zdjęcia - możemy złapać za rogi ramki kadrującej i je umiejscowić w odpowiadających nam miejscach,
• drugi krok transformacji polega na wyborze filtru - jest ich w sumie 7, a ich nazwy to: dokument łagodny, dokument wyraźny, artykuł, obraz, uniwersalny, szary, kolorowy. Nazwy mówią oczywiście wiele, lecz można, jakby co, poznać dokładniejszy opis w formie 2-3 zdań po dwukrotnym stuknięciu w dany filtr. Krok ten umożliwia także ostateczne udostępnienie obrazu aplikacji trzeciej. Zależnie od posiadanych, możemy go wysłać do menedżera plików i zapisać w formacie JPG w pamięci urządzenia lub wysłać do notatnika i zapisać w ramach notatki. Ponadto znajduje się tu już końcowa funkcja narzędzia, czyli funkcja eksportu. Dzięki niej wpiszemy nazwę pliku oraz wybierzemy format: JPEG (JPG), PDF albo PDF wielostronicowy,
• niestety, po wybraniu opcji PDF-owej, aplikacja wyświetla nieoczekiwaną informację o przymusie rejestracji poprzez konto Google. Tylko rejestracja da nam bowiem dostęp do tworzenia PDF-ów, ale tylko przez pewien czas, bo przez 90 dni. Inaczej mówiąc, po rejestracji mamy 3-miesięczny okres próbny wersji Pro, a potem za Pro trzeba zapłacić. Tak (PDF) czy siak (JPG), gotowe skany znajdziemy w katalogu "Skaner dokumentów".
Podsumowując, omawiany skaner udostępnia podstawowe funkcje. Nie ma w nim opcji automatycznego wykrywania krawędzi i kadrowania oraz grupowania skanów, więc nie nadaje się do obsługi setek plików. Oferuje same fundamenty, a na dodatek na sam koniec oznajmia, że bez założenia konta możemy co najwyżej zapisać plik JPEG, co nie jest zbyt intrygujące zważywszy na fakt, że skan jako taki można w obecnych czasach zrobić choćby za pośrednictwem zwykłej aplikacji aparatu fotograficznego w smartfonie lub nawet taniego aparatu fotograficznego. Korzystając z tego typu programu słusznie należy oczekiwać większej dozy automatyzacji i personalizacji skanów. Omawiany nie byłby aż taki zły, gdyby nie fakt, że o opcji rejestracji mówi na końcu. Osobiście, nie lubimy takich praktyk. To tak, jakby chłopak zaprosił dziewczynę na spacer, a na koniec zatrzymał się i powiedział jej: "Chcesz w mordę?". Mimo wszystko uważamy, że jest to bardzo udany program. Nie wyświetla reklam, zaś cena funkcji Pro jest bardzo niska. Filtry są dobre, zaś całe narzędzie działa szybko i sprawnie. Obecnie nie, ale być może będzie w stanie konkurować z potentatami w przyszłości. Autorzy podkreślają bowiem, że czekają nas "kolejne usprawnienia już wkrótce!". Na zachętę powiemy więc, że to potencjalnie świetna aplikacja, bo wiadomo - "Roma non uno die aedificata est".
Właściwości po pierwszym uruchomieniu aplikacji:
• nie ma ani przymusu, ani opcji rejestracji - od razu więc przechodzimy do rzeczy, czyli skanowania, poprzez wybór pliku źródłowego. Ekran startowy, oprócz tej kluczowej funkcji, daje nam widok na historię zeskanowanych dokumentów. (Historię plików można potem sortować wedle daty lub nazwy),
• w przypadku wczytania zdjęcia z pamięci urządzenia, skorzystamy z wbudowanego w system selektora grafiki, zaś w przypadku zdjęcia zrobionego natychmiast, omawiane narzędzie wyprowadzi do aplikacji aparatu fotograficznego,
• po wczytaniu pliku, w pierwszym kroku narzędzie umożliwia: obrócenie zdjęcia - kolejne tapnięcia zmieniają perspektywę o 90 stopni; a także przycięcie zdjęcia - możemy złapać za rogi ramki kadrującej i je umiejscowić w odpowiadających nam miejscach,
• drugi krok transformacji polega na wyborze filtru - jest ich w sumie 7, a ich nazwy to: dokument łagodny, dokument wyraźny, artykuł, obraz, uniwersalny, szary, kolorowy. Nazwy mówią oczywiście wiele, lecz można, jakby co, poznać dokładniejszy opis w formie 2-3 zdań po dwukrotnym stuknięciu w dany filtr. Krok ten umożliwia także ostateczne udostępnienie obrazu aplikacji trzeciej. Zależnie od posiadanych, możemy go wysłać do menedżera plików i zapisać w formacie JPG w pamięci urządzenia lub wysłać do notatnika i zapisać w ramach notatki. Ponadto znajduje się tu już końcowa funkcja narzędzia, czyli funkcja eksportu. Dzięki niej wpiszemy nazwę pliku oraz wybierzemy format: JPEG (JPG), PDF albo PDF wielostronicowy,
• niestety, po wybraniu opcji PDF-owej, aplikacja wyświetla nieoczekiwaną informację o przymusie rejestracji poprzez konto Google. Tylko rejestracja da nam bowiem dostęp do tworzenia PDF-ów, ale tylko przez pewien czas, bo przez 90 dni. Inaczej mówiąc, po rejestracji mamy 3-miesięczny okres próbny wersji Pro, a potem za Pro trzeba zapłacić. Tak (PDF) czy siak (JPG), gotowe skany znajdziemy w katalogu "Skaner dokumentów".
Podsumowując, omawiany skaner udostępnia podstawowe funkcje. Nie ma w nim opcji automatycznego wykrywania krawędzi i kadrowania oraz grupowania skanów, więc nie nadaje się do obsługi setek plików. Oferuje same fundamenty, a na dodatek na sam koniec oznajmia, że bez założenia konta możemy co najwyżej zapisać plik JPEG, co nie jest zbyt intrygujące zważywszy na fakt, że skan jako taki można w obecnych czasach zrobić choćby za pośrednictwem zwykłej aplikacji aparatu fotograficznego w smartfonie lub nawet taniego aparatu fotograficznego. Korzystając z tego typu programu słusznie należy oczekiwać większej dozy automatyzacji i personalizacji skanów. Omawiany nie byłby aż taki zły, gdyby nie fakt, że o opcji rejestracji mówi na końcu. Osobiście, nie lubimy takich praktyk. To tak, jakby chłopak zaprosił dziewczynę na spacer, a na koniec zatrzymał się i powiedział jej: "Chcesz w mordę?". Mimo wszystko uważamy, że jest to bardzo udany program. Nie wyświetla reklam, zaś cena funkcji Pro jest bardzo niska. Filtry są dobre, zaś całe narzędzie działa szybko i sprawnie. Obecnie nie, ale być może będzie w stanie konkurować z potentatami w przyszłości. Autorzy podkreślają bowiem, że czekają nas "kolejne usprawnienia już wkrótce!". Na zachętę powiemy więc, że to potencjalnie świetna aplikacja, bo wiadomo - "Roma non uno die aedificata est".
Ograniczenia!
Wersja Pro umożliwia eksport skanów do PDF. Po rejestracji profilu przez konto Google można wypróbować tę funkcję przez 90 dni. Potem za Pro trzeba zapłacić 2,19 zł.
Wymagania!
Android 4.4 i nowsze
Producent: Sirocco Mobile Sp. z o.o.
Licencja: Freeware (darmowa)
Oceń program:
Ocena: 5 (2 głosów)
-/5
Ocena: 5 (2 głosów)
Strefa Download programu
Skaner Dokumentów
-
Skaner Dokumentów dla Android
2018-02-25
Ilość pobrań: 99 | W tym miesiącu: 0 | W poprzednim miesiącu: 2
Program Skaner Dokumentów dodało do ulubionych: 1 użytkowników
Aby dodać program do ulubionych zaloguj się lub załóż bezpłatne konto.
Aby dodać program do ulubionych zaloguj się lub załóż bezpłatne konto.
Udostępnij program Skaner Dokumentów
Skopiuj poniższy kod HTML i wklej na swoją stronę/bloga
Skopiuj poniższy kod BBCode i wklej na forum dyskusyjnym
Skopiuj poniższy kod HTML i wklej na swoją stronę/bloga
Skopiuj poniższy kod BBCode i wklej na forum dyskusyjnym
Powiadom mnie o nowych wersjach programu.
Powiadom mnie o nowych komentarzach do programu.
Powiadom redakcje o nowszej wersji programu.
Zgłoś błąd.
Zamknij
Zamknij
Zamknij
Powiadom mnie o nowych komentarzach do programu.
Powiadom redakcje o nowszej wersji programu.
Zgłoś błąd.
Powiadamiacz o nowych wersjach programu
Jeżeli chcesz być poinformowany o nowej wersji tego programu, wpisz swój adres email.Zamknij
Powiadom redakcje o nowszej wersji programu
Chcę powiadomić redakcje o nowej wersji programuZamknij
Powiadamiacz o nowych komentarzach do programu
Jeżeli chcesz być poinformowany o nowych komentarzach do tego programu, wpisz swój adres email.Zamknij
Komentarze (0)Skaner Dokumentów
