Zaloguj się | Rejestracja

Twoja wyszukiwarka

Zamknij

Dołącz do nas na:

Dodaj swój temat

Więcej tematów

Osób na forum: 579
Wszystkich postów: 963649
Wszystkich tematów: 159415

PotPlayer

~kuśka: Tnie wszystko jak brzytwa ! Nikt lepszego nie wymyślił i nie wymyśli ...

Directory List & Print

~AAA: To rzeczywiście bardzo dobry program, szczerze wart polecenia. Przy tak wysokiej ocenie być może niestosowne jest wspominać o innym, nieco l...

Programów: 11971
Istniejemy od: 7960 dni

Programy Android

Bezpieczeństwo

Gallery Vault

lupa Obejrzyj zrzuty ekranu programu

Gallery Vault jest to aplikacja mobilna działająca jako sejf na osobiste pliki użytkownika. Program wydano dla systemu operacyjnego Android, zaś w jego sejfie - znajdującym się w pamięci urządzenia, a nie w chmurze - umieścimy nie tylko obrazy i filmy, ale również właściwie dowolne pliki. Wszystko zostanie zaszyfrowane (producent nie mówi jednak konkretów nt. zastosowanego klucza), tak więc będziemy mogli np. pożyczyć smartfona znajomym, aby pooglądali sobie fotografie z wycieczki, i się nie martwić. Do zdjęć ukrytych nie będą bowiem mieć dostępu. Co więcej, nawet gdyby zaczęli szperać w naszym Androidzie, to raczej nie spostrzegą, że korzystamy z takiego narzędzia, jak Gallery Vault właśnie, ponieważ aplikacja umożliwia nam ukrycie jej ikony. Jeśli ją zaś znajdą, wciąż będą musieli podać hasło, aby otworzyć sejf. (Do kwestii bezpieczeństwa powrócimy jeszcze na koniec tego opisu).

Po pierwszym uruchomieniu skonfigurujemy hasło do sejfu. To kod PIN, ale taki, który może się składać nawet z większej liczby cyfr, niż 4. Następnie podamy adres e-mail. Po co? Aby móc zresetować hasło na wypadek jego zapomnienia. Podanie adresu nie jest opcjonalne, ale wymagane. Należy pamiętać, aby jeszcze go potwierdzić - otrzymamy wiadomość zawierającą kod autoryzujący, składający się z 6 cyfr, który należy podać po przejściu do sekcji bezpieczeństwa w ustawieniach globalnych aplikacji, aby ostatecznie otrzymać darmową licencję na korzystanie.

Zarządzanie zawartością sejfu jest łatwe i intuicyjne. Po pierwsze: do sejfu dodamy pliki z poziomu dowolnej przeglądarki graficznej czy eksploratora plików. Wystarczy wybranie zwykłej funkcji udostępnienia i przekazanie pliku/plików do Gallery Vault; wyskoczy jeszcze okienko potwierdzające ich zaszyfrowanie i przeniesienie do sejfu. Po drugie: pliki w sejfie można umieszczać w folderach, a także sortować wedle 8 czynników. Po trzecie: plików znajdujących się w sejfie, np. obrazów, nie trzeba deszyfrować, aby móc je znowu zobaczyć, ponieważ narzędzie ma wbudowaną własną przeglądarkę. Po czwarte: program umożliwia bezpośrednie tworzenie i umieszczanie w sejfie nowych plików, jako że przekierowuje do aparatu/kamery urządzenia (więc zrobimy zdjęcie i nagramy film) czy do rejestratora dźwięku. Po piąte: jakby tego było mało, narzędzie pochwalić się może własną przeglądarką internetową! Uruchomimy ją z poziomu interfejsu sejfu i bezpośrednio pobierzemy oraz umieścimy w sejfie wszystkie filmy i zdjęcia z danej strony internetowej. Przeglądarka jest bardzo prosta i nie da się jej za bardzo skonfigurować, a do tego nie jest zbyt stabilna - np. wyszukiwanie w serwisie Vimeo kończyło się zawieszeniem przeglądarki...

Z innych interesujących funkcji dostępnych w wersji darmowej (bo jest też płatna) wspomnijmy o istnieniu kosza na pliki, którego zawartość jest automatycznie i trwale usuwana po 60 dniach, a także możliwości zdecydowania, jaka czynność ma nastąpić po wyłączeniu ekranu; są 3 opcje: brak akcji, blokada sejfu, (zamknięcie sejfu i) przejście na pulpit. W ustawieniach globalnych znajdziemy opcję odszyfrowania i odkrycia wszystkich plików znajdujących się w sejfie na raz, przy czym wybierzemy lokalizację docelową. Dostępne są także funkcje eksportu danych, a także utworzenia i przywrócenia kopii zapasowej sejfu. To wszystko na plusy.

Wychodzi na to, że Gallery Vault to kolejne udane narzędzie w kategorii sejfów na plików. Niestety, ocena ta ma jedno zastrzeżenie: łatwo zniszczyć nasz sejf. Okazuje się bowiem, że przeniesione do sejfu pliki lokowane są w ukrytym katalogu. Wystarczy w eksploratorze włączyć pokazywanie ukrytych plików, czyli w Androidzie: rozpoczynających się od kropki, aby łatwo dostrzec katalog Gallery Vault i ostrzeżenie, aby go nie usuwać - nazwa katalogu zaczyna się od ".galleryvault_DoNotDelete_". Zatem nie wolno dotykać tego katalogu, bo inaczej wszystko stracimy. Umyślnie go usunęliśmy i np. z obrazów w sejfie pozostały już tylko miniaturki. Oznacza to również, aby z uwagą śledzić poczynania wszelkich narzędzi czyszczących pamięć urządzenia z "niepotrzebnych" plików. Mogą uznać pliki z sejfu na śmieci. W związku z tym, ostatecznie, obniżamy ocenę, i nie mówimy, że to świetne narzędzie, a tylko, co najwyżej, bardzo dobre, aczkolwiek w zwykłych okolicznościach wszystko powinno być OK - nie zapominajmy tylko, aby robić regularny backup danych.

Ograniczenia!
Wymagane jest podanie adresu e-mail; przyda się w celu rejestracji, ale i w celu odzyskania hasła na wypadek jego zapomnienia. Aplikacja wyświetla reklamy, gdy jesteśmy połączeni z internetem. Usunięcie reklam oraz dodatkowe funkcje - potrząśnięcie urządzeniem oznaczające zamknięcie sejfu, losowy układ klawiszy w trakcie podawania PIN-u, automatyczne wykonywanie zdjęcia przy użyciu przedniej kamery w sytuacji podania nieprawidłowego hasła, wyświetlanie fałszywej zawartości sejfu po podaniu złego hasła - kosztuje 19,21 zł.

Wymagania!
Zależne od urządzenia

Producent: ThinkYeah Mobile

Licencja: Freeware (darmowa)

Oceń program:

-/5