Zaloguj się | Rejestracja

Twoja wyszukiwarka

Zamknij

Dołącz do nas na:

Dodaj swój temat

Więcej tematów

Osób na forum: 290
Wszystkich postów: 959259
Wszystkich tematów: 159147

PotPlayer

~kuśka: Tnie wszystko jak brzytwa ! Nikt lepszego nie wymyślił i nie wymyśli ...

Directory List & Print

~AAA: To rzeczywiście bardzo dobry program, szczerze wart polecenia. Przy tak wysokiej ocenie być może niestosowne jest wspominać o innym, nieco l...

Programów: 11971
Istniejemy od: 7995 dni

Programy Android

Narzędzia

DiskDigger 1.0-2019-05-24

lupa Obejrzyj zrzuty ekranu programu

DiskDigger to narzędzie mogące naprawdę przywrócić utracone zdjęcia ze smartfona/tabletu z systemem operacyjnym Android. Nie ma znaczenia, czy obrazy usunęliśmy przypadkowo, czy nawet sformatowaliśmy (sic!) kartę pamięci - tak przynajmniej zapewnia producent. Jego program nie wziął się znikąd, bo to właściwie mobilna wersja narzędzia znanego już z komputerów stacjonarnych z Windowsem i Linuxem.

Wyjątkowo zaczniemy od końca. Odzyskane pliki wczytamy bezpośrednio do chmury (Dysk Google, Dropbox) lub wyślemy je e-mailem. Nie zabrakło zwykłej opcji zapisu w pamięci urządzenia*. Chociaż DiskDigger nie potrzebuje dostępu do roota (uprawnień administratora urządzenia, tj. wpływania na pliki systemowe), to bardziej prawdopodobne, że odzyska więcej zdjęć właśnie w scenariuszu, w którym nasze urządzenie jest zrootowane. Jeżeli nie jest zrootowane, aplikacja wykona ograniczony skan, polegający na wyszukaniu plików cache i miniaturek. Siłą rzeczy, metoda ta, generalnie, odzyska dla nas kopie niskiej rozdzielczości. W wypadku posiadania roota, zeskanowana zostanie całą pamięć urządzenia i, kto wie, odnalezione może zostaną nie tylko pliki obrazów w ich oryginalnej jakości, ale i... wideo! Tak!, i jeśli już jesteśmy przy typach plików: program w wersji darmowej (opisywanej) zajmuje się przede wszystkim zdjęciami, zaś jego płatna wersja (Pro) poszerza zakres poszukiwań o niemal dowolne dane (dokumenty, muzyka itd.).

Korzystanie z aplikacji nie boli - nic nie stracimy, a samo włączenie skanowania to kwestia dosłownie jednego tapnięcia i odczekania kilku(!) sekund - przynajmniej po to, aby zobaczyć pierwsze wyniki. Całe skanowanie w wersji podstawowej (brak roota) i przy posiadaniu wbudowanej pamięci 16 GB (oczywiście, nie licząc katalogów systemowych) trwało w naszym teście kilka (może 5) minut. Wynik? W sumie odnaleziono aż 4410 plików, przy czym:
• część z nich na pewno nie istniała już od jakiegoś czasu - a więc główna funkcja rzeczywiście działa, przywraca usunięte - plus!,
• niektóre pliki powtarzały się w wykazie - czy to minus?, to nie wina programu, że te same pliki znajdowały się w różnych lokalizacjach; to w końcu nie porównywarka, a więc wychodzi znowu na plus (lepiej mieć więcej opcji, niż mniej),
• wiele plików było u nas zrzutami ekranowymi, poza tym niektóre obrazki pochodziły z różnych aplikacji, więc nie były stricte naszymi własnymi - ponownie: aplikacja nie analizuje treści plików, ale odzyskuje wszystko, jak leci, a zatem to kolejny plus na jej koncie (choć przeglądanie tysięcy miniaturek może być żmudne),
• choć spodziewaliśmy się miniaturek, a więc plików po ok. 50 kB, to w wykazie były i oryginalne zdjęcia, mające po więcej niż 2 MB - a to wielki, wielki plus, zwłaszcza, że naprawdę przywróciliśmy oryginały, czyli odzyskaliśmy zdjęcia w wysokiej rozdzielczości!

Sam rezultat skanu to aktualizowana na bieżąca siatka miniaturek z informacją o formacie i rozmiarze plików możliwych do odzyskania. Dostępne są opcje dostosowujące rezultaty do naszych potrzeb. Można np. określić minimalny rozmiar szukanych plików. Wyjściowa wartość to tylko 10.000 bajtów. Reasumując: bez roota można odzyskać nawet zdjęcia w ich oryginalnej postaci. Nasz przykład daje nadzieję, że i Wy odzyskacie utracone fotki. Jeśli natomiast chodzi o scenariusz "mam roota", to sprawa jest jeszcze ciekawsza. Nie będziemy już dokładnie opisywać całego procesu i jego wyniku, ale jedynie wymienimy różnice: na początku wybieramy partycję karty pamięci, którą chcemy zeskanować, a następnie precyzujemy typy szukanych danych (JPG, PNG albo MP4), choć im większy zakres, tym skanowanie potrwa dłużej.

Starczy tego gadania: wypróbujcie ten program! Nie tylko w naszym wypadku narzędzie było zadziwiająco skuteczne. "Odzyskałam wszystkie zdjęcia, nawet takie bardzo stare", "W moim przypadku odzyskałam wszystkie zdjęcia", "Przywrócił wszystkie fotki błyskawicznie" - takich opinii w Google Play nie brak. Instalacja DiskDiggera w Androidzie to zatem realna nadzieja na odzyskanie skasowanych zdjęć!

* Korzystanie z metody zapisu w pamięci urządzenia nie jest rekomendowane, ponieważ - paradoksalnie - może dojść do nadpisania plików, które są odzyskiwane, przez pliki odzyskiwane. Przy zapisie lokalnym należy zrobić, przykładowo, tak: plik pochodzący z pamięci wewnętrznej zapisać na zewnętrznej karcie pamięci. Chodzi o to, aby nie zapisywać odzyskiwanych danych na tej samej partycji, w której było one pierwotnie zlokalizowane. Dlatego właśnie dostępne są opcje wczytania plików do konta w chmurze czy wysłania ich e-mailem.

Uwaga!
Dostępna jest wersja tego programu dla systemu Windows

Ograniczenia!
Zakres działania uzależniony jest od posiadania roota; root nie jest absolutnie konieczny. Wersja Pro kosztuje 13,96 zł i umożliwia odzyskiwanie plików formatów: JPG, MP4, PNG, MP3, GIF, WAV, AMR, TIF, CR2, SR2, NEF, DCR, PEF, DNG, ORF, DOC, XLS, PPT, PDF, ZIP, DOCX, XLSX, PPTX, XPS, ODT, ODS, ODP, ODG, APK, EPUB, SNB, RAR, VCF. Daje również możliwość wysłania odzyskanych plików w ramach FTP. Aby korzystać z Pro, należy mieć zrootowane urządzenie.

Wymagania!
Android 2.3 i nowsze

Producent: Defiant Technologies, LLC

Licencja: Freeware (darmowa)

Oceń program:

-/5