Zaloguj się | Rejestracja

Twoja wyszukiwarka

Zamknij

Dołącz do nas na:

Dodaj swój temat

Więcej tematów

Osób na forum: 48
Wszystkich postów: 959259
Wszystkich tematów: 159147

PotPlayer

~kuśka: Tnie wszystko jak brzytwa ! Nikt lepszego nie wymyślił i nie wymyśli ...

Directory List & Print

~AAA: To rzeczywiście bardzo dobry program, szczerze wart polecenia. Przy tak wysokiej ocenie być może niestosowne jest wspominać o innym, nieco l...

Programów: 11971
Istniejemy od: 8000 dni

Programy

Gry

Gry Platformowe

Absolute Evil

zobacz zrzuty ekranu

Absolute Evil to gra, która wpisuje się na listę gier platformowych, jednakże tych ze słabszego rzutu fabrycznego. Jest to produkcja od MyPlayCity, wpisująca się w odmęty zapomnianych gier. Przedstawia się ją jako grę platformową, jednakże może posiadać również cechy przygodówki z tym wyjątkiem, że skrawka fabuły dowiadujemy się wyłącznie dzięki przestudiowaniu internetu.

Podobno główny wątek opiera się na fakcie, iż my jako graczy sterujemy przedstawicielem rasy ludzkiej, który został wysłany w celu pokonania tytułowego „Absolute Evil”. Jest to stworzenie, które powstało z nicości, gniewu i złej mocy, która wielokrotnie skumulowana dała mu wszechpotężne zdolności. Wszystkie rasy wysłały swojego najmężniejszego rycerza. Czy uda nam się zgładzić zło wcielone? Tego tylko możecie dokonać wy sami.

Gra wrzuca nas do jakiegoś świata, gdzie prosto zaprojektowane przedmioty, tło, jak i sam bohater, a także wrogowie to norma. Pomimo to, iż tło nie jest zbytnio ciekawe, a cała plansza polega ciągle na chodzenie w prawą stronę, gra jest całkiem znośna. Nie ma tutaj skomplikowanego skakania, przechodzenia pomiędzy poziomami. Po prostu idziemy i zabijamy po drodze wszystkich napotkanych. Dodatkowo omijamy jeziorka z lawą, a także ogniska. Jak wcześniej wspomniałem wrogowie są prosto zbudowani, jednakże występuje ich zmienność. Są małe, podstawowe miniony, więksi wojownicy, a także bossowie. W powietrzu latają także różne rodzaje ptaków drapieżnych, które rzucają w nas zielonymi kulkami, którzy przypominają piłeczki do tenisa. Kto wie, co to tak naprawdę jest.

A więc idziemy i zabijamy po drodze wszystko co się rusza. W miarę zabijania otrzymujemy punkty, które bezpośrednio wpływają na broń, którą mężnie dzierżymy w ręce. I tak przechodzimy od drewnianej pałki przez metalowy miecz, buzdygan, a końcową bronią jest czerwony topór, który widnieje jako ikona gry. Zadaje on najwięcej obrażeń przez co wrogowie padają już po jednokrotnym uderzeniu. Ale nie wszyscy!

Podsumowując, Absolute Evil to gra, która z pewnością starczy na kilkanaście minut rozgrywki. Nie ma się jednak co czarować. Nie jest ona najwyższych lotów.

PEGI: