Zaloguj się | Rejestracja

Twoja wyszukiwarka

Zamknij

Dołącz do nas na:

Dodaj swój temat

Więcej tematów

Osób na forum: 680
Wszystkich postów: 961152
Wszystkich tematów: 160360

PotPlayer

~kuśka: Tnie wszystko jak brzytwa ! Nikt lepszego nie wymyślił i nie wymyśli ...

Directory List & Print

~AAA: To rzeczywiście bardzo dobry program, szczerze wart polecenia. Przy tak wysokiej ocenie być może niestosowne jest wspominać o innym, nieco l...

Programów: 11971
Istniejemy od: 8098 dni

Programy

Gry

Gry Platformowe

10800 zombies 1.2

zobacz zrzuty ekranu

10800 zombie to gra platformowa, która opiera się na starej, dobrze znanej mechanice rozgrywki. Można więc rzec, że to typowy oldschool od producenta Jana Willema Nijmana. Gra oczywiście jest darmowa. Nawet pomimo swojego wieku potrafi wciągnąć współczesnego gracza, który podchodzi do niej jak do wyzwania.

Pierwszym bardzo znaczącym atutem gry jest fakt, iż nie zawiera ona dużo miejsca na dysku, stąd możecie ją mieć bez przeszkód w którymś z folderów. Dodatkowo nie trzeba jej instalować, a trzymać wyłącznie w winrar. Pomimo swych niewielkich rozmiarów, produkcja odznacza się ogromną grywalnością zarówno wśród młodszych jak i starszych graczy. Nie odznacza się specjalnie wyszukaną grafiką, ponieważ są to zwykłe, pikselowe ikonki. Proste budowy bohaterów, broni oraz ogólnego wyglądu poziomów, może nie zachęcają do gry, jednakże szybko przekonacie się, iż jest w niej coś, co zatrzymuje na dłużej.

Podczas rozgrywki wcielamy się w jednego z trzech, dostępnych do wyboru, postaci. Mówiąc w skrócie. Jedna postać jest biała, druga czarna, a trzecia jest kobietą. Różnicy w rozgrywce nie ma praktycznie żadnej. Cóż, może twórca chciał „podkręcić” immersję? :) Od początku mamy do czynienia z zombiakami, jak mówi sam tytuł. Są to po prostu zielone stworki, które poruszają się według ściśle określonego schematu. Dzielą się głównie na dwa rodzaje: szybko chodzące oraz stojące w miejscu z shotgunem. My oczywiście nie pozostajemy bez broni. Do wyboru mamy pistolet, shotgun, granatnik, czy nawet miotacz płomieni lub rewolwer. No i co dalej? Przemy do przodu! Nie jest to jednakże przebijanie się jak ciepły nóż przez masło, ponieważ na każdym kroku czeka na nas śmierć. Chwila rozkojarzenia i giniemy. Warto wspomnieć także, że mamy trzy szanse na przejście konkretnego rozdziału. Jeżeli zginiemy o jeden raz za dużo, cały rozdział zaczynamy od początku. Według mnie jest to dobre rozwiązanie, gdyż skłania ludzi do uwagi, skupienia, ale nie denerwuje. Gra typowo wyzwaniowa.

Poziomy zostały tutaj tak zaprojektowane, że nie nudzą, a wąskie tunele uwidaczniają uczucie zaszczucia, jednakże bez problemu podążamy wymyśloną przez twórcę ścieżką. Nasze pole widzenia jest także ściśle określone, co sprawia, iż dzieło jest nieco trudniejsze, a także bardziej klimatyczne.

Warto wspomnieć także o muzyce w grze, która robi naprawdę świetną robotę. Podkręca ona hype na grę, a także chęć coraz to kolejnych podejść. Idealnie wpasowuje się w klimat niezobowiązującej rozgrywki na odpoczynek od innych wielgachnych produkcji jak np. Wiedźmin 3: Dziki Gon.

PEGI: